Cały eksperyment przygotowałem po angielsku. Tak mi wygodniej (podczas pisania skryptów „myślę po angielsku”).
Całe założenie opierało się na następującej koncepcji:
- przygotowanie obrazka do testów w Photoshopie
- przygotowanie kolejnych, rozmytych kroków za pomocą filtra Gaussian Blur
- umieszczeniu obrazków na serwerze
- przygotowanie wyświetlania sekwencji rozmytych obrazków
- zintegrowania sekwencji z mechanizmem rysowania online
- wysłania linka z tak przygotowanym testem do ankietowanych osób
- użytkownicy rysują to co widzą w kolejnych krokach, a wyniki są zapisywane na serwerze
- wszystkie rysunki zbierane są w jednej tabeli zbiorczej i analizowane przez prowadzącego badanie
Przyjąłem rozwiązanie następujące: użytkownik rysuje myszą obrazek, a aplikacja Flash przechwytuje pozycję kursora myszy w równych interwałach i zapisuje na serwerze.
Tym samym powstaje wektorowy obrazek tego co narysuje użytkownik. Na serwerze przechowywane są informacje o punktach.
Dzięki takiemu rozwiązaniu ilość przesyłanych danych jest mała, jakość rysunku zadowalająca, a dodatkowo rysowanie obrazka może zostać odtworzone punkt po punkcie tworząc film, na którym także widać, w jakiej kolejności ankietowany rysował obrazki.
W moim przykładowym teście udział wzięło około 70 użytkowników.
Testowane osoby zostały wybrane przypadkowo, przez ogłoszenie o możliwości wzięcia udziału w takim teście. Nie wszyscy zapisywali każdy krok badania, dodatkowo niektórzy nie traktowali badania poważnie rysując kwiatki lub różnego rodzaju obsceniczne cuda. Tym samym, tą część wyników trzeba odrzucić.
A wyglądało to mniej więcej tak:
Czarno biały obrazek źródłowy:
i przykładowe rozmycia:
Link, który otrzymywała ankietowana osoba:
Przykładowe rysunki ankietowanej osoby:
Ze względu na bardzo duże rozmiary,
nie podaję linku do tabelarycznego zestawienia wszystkich wyników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz